lizanie cip...

Zanim napisze sentencja Freuda...

''Rozkosz jest premią natury za trud płodzenia i rodzenia.''

Nie bedzie to instrukcja lizania cipki gdyz kazda kobieta, dziewczyna jest wielka i piekna indywidualnoscia... Moje niestety marne doswiadczenie konczy sie na jedej kobiecie, ktora dala posmakowac mi swojego skarbu... oczywiscie gdybym posmakowal JA pol godziny pozniej zlapalby mnie moj wlasny brat! Napisalem ze nie bedzie to instrukcja bo ma nie byc ale chyba kazdy facet w swoim zyciu chce tego sprobowac JEJ sprobowac no a kobieta niech sentencja Freuda bedzie odpowiedzia na wszystkie watpliwosci...

A

1) chyba najwazniejsze to miec majtki nie bokserki, majtki nie przeszkadzaja w pracy ( o facecie)

2) pamietaj o obcieciu paznokci RAK!! ( o facecie)

3) zaczynaj od brzucha, wloz reke pod bluzke, delikatnie dlonia masuj brzuszek, wprowadz JA w stan lekkiego uniesienia, calujac przy tym uszy badz szyje z ustami daj sobie narazie spokoj!

4) bo brzuchu zjedz nizej i tutaj zaczynaja sie schody, bo albo zjedziesz bez problemu albo ONA stwierdzi ze musi isc do domu cos zalatic ( A wiec to pierwszy etap)

B

1) staraj oswobodzic Ja jak najszybciej ze spodni lub spodnicy... czas gra tu role...

2) kiedy zostanie w samych majtkach pobudzaj Jej krocze tak jakbys glaskal swoje najlepsze zwierzatko!! nie zapominaj przy tym o czulosciach opisanych wyzej!!

3) zdjejmij powoli majteczki nie spiesz sie!! (tu czas rowniez gra role)

4) Jesli dziewczyna od pasa w dol jest naga Jest Twoja nie spieprz Tego!!

C - etap koncowy (instrukcja ktora kiedys znalazlem w necie uciekla mi - jestem w trakcie poszukiwania, mam nadzieje ze blog tego goscia jeszcze istnieje!

ALL right - dzien minal mi bardzo szybko ale bylem naprawde w dobrym humorze!! Na molo tzw ''PIER'' zjadlem obiad!! Hamburgera na ktorego wydalem kurewsko duzo kasy!! 3 funty za bulke (stara czerstwa), ser zamiast zolty byl troche zielony oraz miesa (rodzaj nieznany), wylegiwalem sie na plazy i opalalem jajka, kuzyn zauwazyl kobiete jakas hmm po 40 ktorej widac bylo ''szparke'' , bardzo ladnie ogolona niestety pani sie skapnela i lekkim ruchem zaslonila JA   :[ , poszlismy do pobliskiego w ktorym jak zwykle w niedziele spotkac mozna starsze towarzystwo oraz rodziny ale piwo tanie oraz dobre (nie ocenialem barmanek bo same blondynki -nie lubie blondynek -WYBACZCIE plec piekna) reszta dnia skonczyla sie na odpoczywaniu a pozniej szukaniu instrukcji lizania cipki - i tak sie nie udalo do konca!! 

Jutro wieczorem do pracy.... dzis na noc mam czteropak piwa, najpierw jednak poczytam ksiazke Cobena ''Bez Skrupulow''

PS: Instrukcje wyprobowalem na pewnej brunetce ktora odwazyla sie byc moja dziewczyna (jeczala wiec chyba miala ...) 

PS2: Obiecuje ze instrukcje znajde jesli nie w necie to moj brat na kompie ma skopiowany caly blog pewnego Pana ktory dokladnie opisal co i jak?