zaufanie!

Minal kolejny tydzien sobote oraz niedziele mam wolna od pracy, nareszcie w poniedzialek w Anglii BANK HOLIDAY czyli dzien wolny od pracy, mozna oczywiscie pracowac kto sie zdecyduje 40% wyzsza pensja, ja sie zdecydowalem, po to aby pracowac pozniej o dzien krocej.

Tydzien poprzedni ogolnie minal milo nie liczac kilku wpadek kilku pierwsza to zwrocenie uwagi pewnemu Slowakowi w fabryce ktory chcial mna rzadzic doslownie rzadzic, facet ktory pracuje miesiac i nie ma zupelnie pojecia o pracy, po pewnym czasie powiedzial ze jak mnie zobaczy noca w Paignton to mi po prostu wpierdoli. Milo .Nastepnie kompletnie GO zlewalem co mowil i gadalem z Nim po angielksu tylko problem jest taki ze jego angielki konczy sie na yes i no co Go lekko irytowalo kiedy gadalem z Anglikami w Jego obecnoci. PAJAC. Srodawa noc byla bardzo przyjemna bylem na dyskotece z kuzynem, ktora zakonczyla sie tancem z dziewczyna ktorej o dziwo imie znam JENNY... calowalismy sie moja reka chodzila po kazdym zakamarku Jej ciala kazdym ....ale Ona oraz ja bylismy pijani w pewnym momenci kiedy skonczyla sie muzyka Ona myslala ze wroce i ide tylko po ..... ale ja sie powstrzymalem to tylko porzadanie nie wiem jak to mozwile ze nie skonczylem z Nia lecz.... wrocilem do kolegow jakby nic sie nie stalo.... sam nie wiem czemu moze w mojej glowie cos sie pojawilo jakas mysl z NIA ... wiem ze i tak to zrobila tej nocy niestety nalezala do tych....

Jestem zmeczony po 72 godzinach pracy w tym tygodniu mam ochote sie wyspac ide tylko do lodowki po piwa mam da Fostery oraz lazanie, cholera tylko to wino tez sie znajdzie lepszy sen. Kuzyn oraz brat na imprezie w TORQUAY ja nie mam sily

W koncu kupilem wczoraj pocztowki, nowe wysle Jarusiowi i Oli ....

Jesli chodzi o ludzi to Marquez pisarz (Sto lat samotnoci- do konca jej nie kapuje) swietnie skrytykowal ludzka naiwnosc:

 "Zawsze znajdzie się ktoś, kto cię skrytykuje. zdobywaj zaufanie ludzi i uważaj na tych, których zaufanie już raz straciłeś."